Jak wygląda zakładanie pralni ?

Pralnia to biznes jak każdy inny w sektorze usług. Ma oczywiście swoją specyfikę, swoje ograniczenia i konkretne wymagania i jeśli ich nie znamy, to zapewne zapłacimy konieczne „frycowe” . Zawsze jednak jest możliwość (przynajmniej na początek) tak zwanej franczyzy, czyli po prostu wchodzimy w umowę z franczyzodawcą, dostajemy całe know-how i cały pakiet franczyzowy, który zapewne uchroni nas od popełniania błędów( przynajmniej na początku), ale wszystko oczywiście za odpowiednią opłatą i pod wieloma innymi warunkami ( takimi jak na przykład udostępnianie na bieżąco dokumentacji firmy do kontroli) . Relacje umowy franczyzodawcy i franczyzobiorcy są analogiczne do relacji pomiędzy kredytodawcą a kredytobiorcą .

Rozeznanie rynku jest absolutnie konieczne przed podjęciem decyzji o inwestycji w usługi pralnicze. Odpowiednie symulacje kosztów oraz dostosowany do konkretnych warunków biznesplan najlepiej zlecić profesjonalnej firmie doradczej, która się takimi zagadnieniami zajmuje. Oczywiście możemy zrobić to samodzielnie, pod warunkiem wszakże, że wiemy jak i mamy czas. Samodzielne zbieranie informacji i układanie biznesplanu jest może bardziej pracochłonne, ale wtedy zdecydowanie więcej się nauczymy o specyfice i ograniczeniach z tej dziedziny.

Koszty otworzenia biznesu pralniczego zależą od wielu czynników, najważniejszy z nich to oczywiście rodzaj i wielkość pralni, czyli czy to będzie duża pralnia przemysłowa obsługująca szpitale czy hotele, czy pralnia chemiczna obsługująca klientów indywidualnych, następnie rodzaj i stan techniczny lokalu w którym zamierzamy go otworzyć oraz ilość i rodzaj maszyn pralniczych i innego wyposażenia pralni. Trzeba mieć świadomość, że otworzenie pralni w każdym przypadku jest kosztowne, ale pralnie przemysłowe to już naprawdę poważny biznes i poważne pieniądze. W przypadku pralni dla klientów indywidualnych szacunkowy koszt absolutnego minimum zaczyna się na poziomie stu tysięcy złotych. Najdroższe są oczywiście koszty zakupu urządzeń pralniczych. Przykładowo agregat do pralni chemicznej kosztuje od trzydziestu tysięcy aż po  nawet sto tysięcy ( w zależności od rodzaju i od tego czy jest to urządzenie nowe czy używane), a koszt pralnic do prania wodnego to pomiędzy piętnaście, a pięćdziesiąt tysięcy. Dylemat nowe czy używane maszyny pralnicze jest bardzo ważny, niestety rozstrzygnięcie nie może być jednoznaczne, gdyż każdy wariant ma swoje plusy i minusy. Za nowymi maszynami przemawiają względy bezpieczeństwa ( są zawsze objęte długoletnią gwarancją) oraz ich nowoczesna i z reguły niezwykle ekonomiczna i ekologiczna budowa, co przekłada się na bardzo wysoką jakość prania i obniżenie kosztów eksploatacji. Podstawowy argument przemawiający za kupnem maszyn używanych, to oczywiście o wiele ( czasem nawet do czterdziestu procent) mniejsze koszty rozpoczęcia działalności, a z reguły liczy się wtedy każdy grosz. Trzeba jednak pamiętać, aby używane maszyny nie były starsze niż dziesięć lat ( żywotność takich urządzeń do 15-20 lat), aby były produkcji dobrej, sprawdzonej firmy, a najlepiej żeby były kupione wraz z serwisem firmy od której je zakupujemy.

Symulacja kosztów działalności pralni, mimo, że obarczona zrozumiałym  ryzykiem powinna uwzględniać takie pozycje jak – koszt wynajmu lokalu, koszt uposażeń pracowniczych, koszt eksploatacji urządzeń pralniczych oraz koszt specjalistycznych środków do prania ( to około 65 % wszystkich kosztów miesięcznych) oraz kosztów mediów ( elektryczność, woda, gaz itp.) i ewentualnie reklamy.